O mój stary, co za bieda: Baśki za mnie Frącek nie da Nie da Baśki za złotówki Bombonierki i łapówki... O mój stary, co za bieda!
Co za strata, co za szkoda: Baśka młoda jak jagoda Mówiła mi, że mnie kocha Uchylała cnoty wrota... Co za strata, co za szkoda!
Co ze sobą teraz pocznę? Nie dostanę premii rocznej A i tak bym się zadłużył Bo bym z Baśką świata użył... Co ze sobą teraz pocznę?
Przenajświętszy kolektywie Po protekcji zbierzcie siłę Sprawcie cudów waszych siłą Aby tęskno nam nie było... Przenajświętszy kolektywie!
Bo, przysięgam, nie przeżyję: Jutro padnę, dziś się spiję Mam od biedy ten ratunek Mocny Boże, mocny trunek... Bo, przysięgam, nie przeżyję!
Raz mi sąsiad już powiedział A on o tym dobrze wiedział Tak go Baśka nauczyła Że kochała, choć zdradziła... A on o tym dobrze wiedział
O mój stary, co za bieda: Baśki za mnie Frącek nie da Bo, przysięgam, nie przeżyję Jutro padnę, dziś się spiję... O mój stary, co za bieda!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.