Tym tylko byłem Czego ty dotknęłaś dłonią Nad czym w noc głuchą wronią Pochylałaś się strzegąc Tym tylko byłem Co rozróżniałaś tam w dole W licach zatartych W czole rysy nawykła ciąć
Tyś potrącała przecież zmysł By drżał by nie usnął Mnie małżowinę uszną Lepiąc w gorącym szepcie Tyś to w wilgotną głąb krtani Łuki podniebień Kiedy wzywałem ciebie Miękki wkładała głos
Ślepy byłem lecz szłaś Przesłonięta i jawna Wzrok wszczepiając mi z nagła Tak zostawia się ślad I tak światy się stwarza A stworzone od nowa Zaczynają wirować I darami obdarzać
Tak to blaskiem Tą mgłą spowity Ziąbem ogniem Wśród przestworzy samotnie Krąży zbłąkany glob
Tak to blaskiem spowity Ziąbem ogniem Wśród przestworzy samotnie Krąży zbłąkany globTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.