Patrzę w okno, widzę las Na pniach jak sztalugi Księżyc nieco zgasł
Słyszę staw zakumkany Cały jak długi I domyślam się istnienia trawy
Patrzę w okno, widzę tłum O twarzach z bez twarzy I płacz i śmiech i tuturum u drzwi kredensu
Słyszę szept z plakatowych ust I domyślam się istnienia sensu
Jest i któryś tam miesiąc i rok Słońce zaszło już chyba głęboko W kategorii koloru - jest noc Patrzę w okno, niech będzie, że w okno
Patrzę w okno, widzę las Na pniach jak sztalugi Księżyc nieco zgasł Słyszę staw zakumkany Cały jak długiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.