Pada śnieg, resztę świata pomniejszając doszczętnie. W taki czas Pinkertonom się wiedzie i sam sobie co chwila następujesz na pięty własnych śladów, tłoczących się w przedzie.
Nikt nie żąda nagrody za pokrycie tych tropów; pejzaż wokół pojaśniał i zamilkł. jakże światłem nabity odprysk szkła w głębi mroku ? gwiazdo! całkiem jak łódź uchodźcami.
Nie oślepnij, patrz dalej - sam wyjęty spod prawa, odszczepieniec. wyrzutek, mizerak Nawet duszę śnieg zawiał. Tylko wydech zostawia kłęby pary, jak profil chimery.
Lepiej pomódl się głośno, tak jak ten z Nazaretu, za schodzących się zewsząd koliście samozwańców z darami z wszystkich krain planety i za każde niemowlę w kołysce
Lepiej pomódl się ...
Pada śnieg ...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.