Gdy dziś napisałam na szybie twe imię, To lód, niby w słońcu, roztopił się, spłynął… I róża pod oknem na śniegu zakwitła, Choć w zimie nie kwitnie.
Gdy dziś wymówiłam w pokoju twe imię, To w domu, każdy przedmiot je echem odmienił… I słowik pod oknem na drzewie zaśpiewał, Choć w zimie nie śpiewa.
A ciebie tak dawno, tak dawno tu nie ma, Że czasem już myślę: „We śnie byłeś tylko”… Lecz wszystko zaprzecza… Tobie szumią drzewa, rosną kwiaty na śniegu, Tobie słowik śpiewa.
Gdy dziś pomyślałam w ogrodzie twe imię… I klon, niby wiosną, obsypał się liśćmi, I jabłoń na ścieżkę rzuciła ci owoc… Choć w zimie nie rodzi.
A ciebie tak dawno, tak dawno tu nie ma, Że czasem już myślę: „We śnie byłeś tylko”… Lecz wszystko zaprzecza… Jabłonie, czereśnie, moje kwiaty w ogrodzie… Ścięte mrozu mieczem.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.