Chwała - jak prorok ognisty w łachmanach. Wiara - jak ziarno gorczycy rzucone. Stałość - jak u mocy lodowa skorupa. Radości - żywcem w darze z piersi wyrwane.
Wiejmy, wiejmy nieśmiertelni - tam gdzie opoka, ziarno istota, szumią kadzidlane lasy, bije z parobów stara tęsknota.
Dobro - jak ciasto w rękach bezdomnych. Piękno - jak jednostka przeciwko rządom. Prawość - jak gniew w tłumie przytakujących. Skrajność - jak tobie panie życie oddane.
Wiejmy, wiejmy nieśmiertelni - tam gdzie opoka, ziarno istota, dymią kadzidlane lasy, bije z parobów stara tęsknota.
Jak mam nie mówić o rosie natchnionych, gdy od stóp do głów jestem nią nasączony? Jak mam nie mówić o rosie natchnionych, gdy od stóp do głów...
Wiejmy, wiejmy nieśmiertelni - tam gdzie opoka, ziarno, istota, pachną kadzidlane lasy, bije z parobów stara tęsknota.
I jak mam nie mówić o rosie natchnionych, gdy od stóp do głów jestem nią nasączony? Jak mam nie mówić o rosie natchnionych, gdy od stóp do głów... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|