Pisząc ten tekst jestem sam za miastem, bo on musi powstać inaczej niż normalnie. Możesz mieć swoje zdanie , że zbyt wiele w nim nie ma, ale pisze go coś więcej niż serce i wena. Piszę go o dziewczynie którą poznał mój ziom, na siedzeniu w samochodzie też zostawiła włos. Zostawiła wspomnienia w mojej głowie na zawsze, i widzę ją dokładnie kiedy tylko w nią patrze. Ja bałem się związku jak igły ukucia, ona dała mi miłość pokazując uczucia. Wiem co to troska to najlepiej sam zobacz, stracone zaufanie ciężko jest odbudować. Musisz uwierzyć w miłość i bronić jej jak tarcza, choć to nadzieja podobno umiera ostatnia. Każdy dobrze wie , że najprostsza jest strata, a żeby ją odzyskać nie wystarczy sam atak.
Dziękuję Ci za to ,że jesteś tak blisko ale to i tak mało gdy pomyślę o Tobie. Dla Ciebie kobieto mógłbym rzucić wszystko serce pali się szczerze jak znicz na ojca grobie. Każde nasze rozstanie przychodzi mi trudno choć następne będzie już gdy rano otworze oczy. Sprawiłaś , że już dawno nie było mi smutno Dla Ciebie mogę zabić jak strzał oddany z procy.
Piękne oczy i usta , tak wiele do kochania, Ona cała w kompleksach i boi się rozstania. Rozstania? Byłaby to surowa lekcja, która przyniosłaby łzy jak pierwszy oddech u dziecka. Wiele miłości w związek wkłada każdy z nas, ciekawe czy jest zegar który liczy nam czas. My wiemy wiele o sobie , jesteśmy siebie pewni, Lecz nikt nam tego nie powie czy wytrzymamy do śmierci. Dziecko zawsze się tłumaczy słowami "ja nie chciałem" , a ja nigdy nie chcę płakać nad jej ciałem. Nie chcę upaść , bo później ciężko się wraca, a największym upadkiem była by jej strata. Po takim upadku pewnie bym wstąpił do klubu, ludzi którzy poprzez ból ciągle piją na umór. Nie odnalazł bym w sobie nawet atomu prawdy, i w kółko pijąc wódkę walczył z kacem moralnym.
Dziękuję Ci za to ,że jesteś tak blisko ale to i tak mało gdy pomyślę o Tobie. Dla Ciebie kobieto mógłbym rzucić wszystko serce pali się szczerze jak znicz na ojca grobie. Każde nasze rozstanie przychodzi mi trudno choć następne będzie już gdy rano otworze oczy. Sprawiłaś , że już dawno nie było mi smutno Dla Ciebie mogę zabić jak strzał oddany z procy.
Dziękuję Ci za to ,że jesteś tak blisko ale to i tak mało gdy pomyślę o Tobie. Dla Ciebie kobieto mógłbym rzucić wszystko serce pali się szczerze jak znicz na ojca grobie. Każde nasze rozstanie przychodzi mi trudno choć następne będzie już gdy rano otworze oczy. Sprawiłaś , że już dawno nie było mi smutno Dla Ciebie mogę zabić jak strzał oddany z procy. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|