W ludzki cień ubrana kusisz diabły zimnej nocy, zamglonym wzrokiem wabisz strach. Cała drżąc pod język przyjmiesz znów opłatek mocy, by znieczuloną móc się stać.
Zabijasz siebie sama, w sieć obcych ciał wplątana. Nie lubisz krążyć w świetle dnia, bo wtedy nas wszystkich razi widok złej kobiety. Dopiero gdy zapada zmrok, już wiesz że w nim nie będzie wstydem zbłądzić Ci.
Witasz dzień składając w kostkę wrak człowieczej wiary, zmywasz odciski cudzych łap, w płucach dym a w ustach łyk porannej gorzkiej kawy i tona prochów żeby spać.
[~~~]
Zabijasz siebie sama, w sieć obcych ciał wplątana.
Nie lubisz krążyć w świetle dnia, bo wtedy nas wszystkich razi widok złej kobiety. Dopiero gdy zapada zmrok, już wiesz że w nim nie będzie wstydem zbłądzić Ci.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.