W tym domu jestem tym jedynym, który jeszcze nie śpi, bo Wszędzie jest pełno Twojej ciszy, choć tak głośno jesteś obok Od zawsze boleśnie doświadczam Ciebie Boleśnie doświadczam Ciebie Mam w gardle tylko zardzewiałe igły, więc nie mówię nic
Chciałem tylko rozpuścić się w Tobie Spędzić zimę znów w Twoim łóżku Chciałem tylko znów móc rozpuścić się w Tobie Spędzić zimę tu Wyświetlać filmy na suficie sypialni Spędzić zimę znów w Twoim łóżku
W Kato zerka na mnie diabeł Belfegor Już słychać mnie w orkiestrze ulicy Machnięciem ręki odganiam dzikie krzyki Sprzedaję kopniaki, soczyste kuksańce Coraz szersze drążąc korytarze Coraz głębsze drążąc dziury w asfalcie W końcu ściągam lejce, gdy o bruk tłucze serce Złamane nie raz Po Lidera, po Ubera, po samolot mi dzwoń Kato jak Bombaj, nie wypuści mnie z rąk Po Lidera mi dzwoń, Kato jak Bombaj Nie wypuści mnie z rąk
Chciałem tylko rozpuścić się w Tobie Spędzić zimę znów w Twoim łóżku A chciałem tylko znów móc rozpuścić się w Tobie Spędzić zimę tu Wyświetlać filmy na suficie sypialni Spędzić zimę znów w Twoim łóżkuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.