Na pierwsze przyniosę w zębach medal Na drugie nerwy po mamie Po trzeciej kolejce przy barze serfuje na blacie I tańczę na 4/4 O piątej rano w zimnej kładę się wannie Na szóstą do pracy idziesz w sukience Wieczorem cię bez niej nakręcę
Bierzemy wolne, od siebie z daleka Zasypiamy z pudłem i petem Tragiczne serie, jak fajerwerki w Nowy Rok strzelają barwami Wybuchają obok nas
Chodnik jest diabelskim młynem, domem strachów Chyba są to sztuczki Jedli, ciągle trzymam pion Ryk Boga, włącza się filozoficzny ton Kuszą mnie jak świecidełka światła miast
Bierzemy wolne, od siebie z daleka Zasypiamy z pudłem i petem Tragiczne serie, jak fajerwerki w Nowy Rok strzelają barwami Wybuchają obok nasTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.