Jesteś roztropną damą, z bloków hardym ziomkiem
Pamiętaj, że dusza to nie pliki cookies
Dlatego ogarnij, nie baw się ze smartfonem w piątek
Bo nawet z GPS’em możesz się łatwo pogubić…
Czujesz, że stres będzie – a on może Cię rozwalić
Masz przy sobie Messenger, piszesz do ziomów z Australii
Szczególnie do tego, co ciągle jest na fali
Jego uśmiech swoim blaskiem’ marazm nieraz już wam spalił...

Jego snapy, które przysłał niosły luz, jak u koali
Światłowód między wami’ uczuć nie obali
Binarny kod nosi diadem, ludzie to poddani
Mają problemy z pamięcią, bo sami ją oddali
Są bardzo blisko siebie, a każdy się oddalił
Sieć to rewolucja, jak w chemii – niegdyś polon
Wystarczy jeden klik, już nie potrzebny gołąb
Techniką i sercem możesz zmienić w dobro sporo
Zło ubrane w polot, tak jak żołnierz w moro
Ogarniesz na luzaku’ wiedząc, kto jest ziemi solą
(Wiedząc, kto jest ziemi solą!)
(Na na na na na…)

(x2) Zero – zło, które w nas zamieszkało
Jeden dobro zlepia życie w całość
Technologia – brak pretensji do niej
Wybierzesz sam, po której staniesz stronie

Komputer na bazie, telefon przy sobie
Masz fioła na razie przy pewnej osobie…
Przez insta leci tak słowo po słowie
A w realu macie problem ze wzrokiem
Cyfrowo są otwarci, analogowo skryci
Siedząc vis-a-vis, nikt nikogo nie widzi
Jeden klik dla nieświadomych okazał się ich słońcem
Dzięki przesłanej idei wiara gra w ich duszach koncert
Zakończyłeś pozornie nieskończone cierpienie
Wybierając z listy znów hasło „udostępnienie”
Okazało się, że z fejsa nieznajomy koleś
Widział, co robisz – zapoznał się z poprawnym wzorem
Prostota tamtych czynów – to jest niesamowite!
Hodując znów pragniesz zniszczyć tak wiele
Mając cyfrowe narzędzia możesz ratować życie
Nie usypiajcie serc i dbajcie o intelekt!

(x2) Zero – zło, które w nas zamieszkało
Jeden dobro zlepia życie w całość
Technologia – brak pretensji do niej
Wybierzesz sam, po której staniesz stronie

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.