Czasem myślę, że w sobie mam ją Marzenie to kochać ludzi jak kolory Van Gogh Bicie serca w rytm drżenia membran Życia ten czar maluję tak jak Rembrandt
Odczuć tęcza pozwala dalej sięgać Głosu męka odmawia stale piękna W ten sposób ręka pozwala pięknu pękać U osób w sercach w ciszy powstaje wnęka
Nie wiem czy jesteś sumą w ciele chemii Wiem, że dość długo rzucałaś wiele cieni To Ty powodujesz, że serce cele mieni To przez Ciebie człowiek wolność w cele zmienił
Wiem, że na Twój temat jeszcze nie jedno nawinę Nie bez przyczyny mówią, że nie jedno masz imię Nie jesteś prosta w sobie nie jedną masz linię Upraszcza Cię homo robić tego nie powinien
REF: Mówią jesteś piękna manipulujesz głową Mówią jesteś wielka jesteś chorobą Gubiąc stale przekaz myślą, że są z Tobą Trzymając Cię w objęciach naprawdę stoją obok
Mając Cię przy sobie wiem, że wiele naprawię Grając nieprzytomnie lecę jak latawiec Wiem, że potrafisz rany sprawnie odwlec Napraw je wszystkie zanim skradniesz oddech
Jedni traktują Cię tak jak moc boską Drudzy traktują Cię tak jak Lew Tołstoj Ci co miłości swojej widzieli znicze Patrzą na nią teraz jak Fryderyk Nietzsche
Miłość roztrwonili hucznie tak zobacz Bo tylko z tytułu znają ucztę Platona On da się za nią rozstrzelać By potem mierzyć ją grubością portfela
Uczucie przelewa na kartkę atrament Dlatego ten tekst zapadnie Wam w pamięć
REF: Mówią jesteś piękna manipulujesz głową Mówią jesteś wielka jesteś chorobą Gubiąc stale przekaz myślą, że są z Tobą Trzymając Cię w objęciach naprawdę stoją obok Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|