Hio, hio!... Mój przyjaciel, rudy Frank woli spokój i swój bank, a ja wolę konia, lasso i mój drink ho! i powietrza wolę pęd od bogactwa, farm i rent (?) od posady dobrej wolę zwykły szynk.
U starego Joe jest ruch, można wypić dziś za dwóch, przegrać w karty i zapłacić tylko część ho! tam gramofon pięknie gra, tam mnie każdy cowboy zna i wie, jakie serce mam i jaką pięść Hio, hio!... Hio, hio!... Nieś mnie, koniu, od przygody do przygody Hio, hio!... Hio, hio!... Spraw nam, koniu, by nam zawsze dobrze szło.
Młodzi ludzie z wielkich miast, jakże dłuży wam się czas, niewolnicy dobrych manier, szkoda was ho!, Gdy szczęśliwi chcecie być, my was nauczymy żyć, przyjdźcie i wolności zakosztujcie raz.
Dziki Zachód piękny kraj, wsiądź na konia, naprzód gnaj szlakiem prerii, dolinami rzeki, gór ho! wchłaniaj ostry wiatru wiew i powtarzaj za mną śpiew, który płynie z ziemi, z nieba, aż do chmur Hio, hio!... Hio, hio!... Nieś mnie, koniu, od przygody do przygody Hio, hio!... Hio, hio!... Spraw nam, koniu, by nam zawsze dobrze szło. Hio, hio!... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|