Noc. Senny czar. Słodki urok w ciszy gości. Gdzieś płynie pieśń, pieśń słowika o miłości; A księżyc lśniąc, wydobywa łódź z ciemności. Pełna smutku tu siedzę w niej, Mkną wspomnienia w duszy mej.
Gdzie te oczy ukochane? Gdzie te usta całowane? Gdzie rój marzeń? miłości jest kres! I me oczy pełne łez. Czekam zapomniana i samotna, Ale miłość przelotna Zwiędła, jak majowy bez.
Ach! Gdzie ten czas słodkich pieszczot i kochania? Płyną mi łzy, beznadziejne łzy rozstania. Znikł szczęścia sen, pocałunki zapomniane... I do ramion, co słodko drżą, Nie przytuli mnie już on.
Gdzie namiętne te spojrzenia? Gdzie tych pieszczot czułe drżenia? Pocałunków upojnych ten żar, Gdzie miłości dawnej czar? Dla mnie są, niestety, już skonczone Chwile szybko minione, Chwile cudnych snów i mar!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.