Deszcz, jesienny deszcz smutne pieśni gra. Mokną na nim karabiny, hełmy kryje rdza.
Nieś ze sobą w świat, w zapłakany świat, przemoczone pod plecakiem osiemnaście lat.
W zapłakany/zachlapany świat w zapłakany świat, przemoczone pod plecakiem osiemnaście lat.
Deszcz, jesienny deszcz bębni w hełmu stal. Idziesz, młody żołnierzyku, gdzieś w nieznaną dal.
Może dobry Bóg da, że wrócisz znów, będziesz tulił ciemną główkę miłej twej do snu.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.