Co dzień z jakimś miłym starszym panem W drzwi wchodzi miła starsza pani, Co dzień, gdy przeboje zmilkną znane, Orkiestra gra walca dla nich.
Ten walc złączył kiedyś ich przed laty, Gdy noc stroiła się w majowe kwiaty, I dwa serca związał stary walc.
Pachniała noc, pachniały bzy, A walc cichutko brzmiał z oddali I od gwiazd srebrnie szły Rozmarzenia i sny.
Pachniała noc i pachniał park, A na balowej białej sali Szumiał walc westchnieniem skarg Dla zakochanych par.
Co dzień, gdy orkiestra grać przestanie, Gdy milknie walca ton ostatni, Ten pan dłoń podaje starszej pani I nikną oboje w szatni.
Ja wiem, jutro przyjdą tu oboje I znów, gdy zmilkną tanga i przeboje, Znów dwa serca zwiąże stary walc.
Pachniała noc, pachniały bzy, A walc cichutko brzmiał z oddali I od gwiazd srebrnie szły Rozmarzenia i sny.
Szumiały sny, a teraz żal, Że na balowej białej sali Skończył się ich pierwszy bal I został tylko walc.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.