Cichnie świateł zgiełk, wieczny spływa sen, wszystko zatrzymało się Kto popełnił błąd? Jak to mogło zdarzyć się? Stoję sam we mgle, wokół martwy szmer, Twój w oddali słyszę głos Zapomniałem już jak smakuje owoc Twoich ust
Nie ujrzę Cię, więcej już, o nie! Nie, nie, więcej już ( Nie ujrzysz już, więcej już) Nie dotknę Cię, więcej już, o nie! Nie, nie, więcej już ( Nie dotkniesz już, więcej już, nie)
Nie powiem już: “dobrze w domu jest” Bo cały dom w proch obrócił się (Nie powiesz już, więcej już, nie dotkniesz już, więcej już, o nie!)
Dokąd teraz iść? Ile czasu mam? Jak to mogło zdarzyć się? Świat oszukał mnie, miałem nieśmiertelnym być Stoję sam we mgle, wokół martwy szmer, gdyby móc tak cofnąć czas? Ten ostatni raz daj skosztować raju Twoich ustTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.