nie będzie nocy słońca pocałunków w chłodnym cieniu słodyczy dłoni gwiazdek śniegu szronu pelargonii pożegnań telefonów i rachunków niespłaconych oddechu szeptu krwi i smaku objęć cudzej żony
nie będzie śpiewu gości którzy przyszli się zabawić na cienkiej słów granicy na krawędzi dnia i mroku nie będzie łez chusteczek i tabletek na nienawiść przysypie śnieg łaskawy ślady moich chwiejnych kroków
nie będzie złych przystanków tych na których trzeba wysiąść grzechotu kół tramwaju który prawie mnie przejechał mysz tuli się do klatki kot ucieka w dziurkę mysią kałuży na podłodze po nieodpuszczonych grzechach
nie będzie nocy słońca pocałunków w chłodnym cieniu słodyczy dłoni gwiazdek śniegu szronu pelargonii pożegnań telefonów i rachunków niespłaconych oddechu szeptu krwi i smaku objęć cudzej żonyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.