W bliskości ust kochałem cię jeszcze dzisiaj rano Twe włosy na poduszce jak sztorm złoty rozsypane Wiem przecież nie nam pierwszym się takie coś przydarza I rzesze już kochanków ten miały wyraz twarzy Ale rozeszło się nam trochę czy chcemy tak czy nie Żal kropli ci się w oczach
Poczekaj nie można tak przecież rozstawać się
Kiedy przez swój wiek wędruję odprowadź mnie kawałek Zawsze nasze kroki już się będą rymowały Nie szukam innej nasza miłość pozostanie z nami Tylko się trochę zmieni jak bieg brzegu z oceanem Nie mówmy o miłości jak o sznurze który tnę Żal kropli ci się w oczach
Poczekaj nie można tak przecież rozstawać się Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|