Wielkooka, ciemnowłosa w brązach i żółcieniach wąską rękę położyła na moim ramieniu jakiś szelest, jakiś szelest, jakiś skowyt i już jej nie było został tylko przytłumiony zapach jaśminu jakaś furtka, jakiś ganek, bałagan po gościach, jakieś światło rozedrgane przedsmak samotności przedsmak samotności przedsmak samotności
Wielkooka, z ptasią głową w zgaszonej czerwieni odtańczyła krótkie solo na moim ramieniu jakiś chichot, jakiś chichot, jakiś skowyt i już jej nie było został tylko przytłumiony zapach jaśminu jakiś bilet, jakiś powrót szczęście bez radości jakaś wina, jakiś dowód przedsmak samotności przedsmak samotności przedsmak samotności
Wielkooka, osowiała w wyblakłej zieleni położyła ptasią głowę na moim ramieniu jakieś ciepło, jakieś drżenie Brahms na śniadanie jakieś zdanie nikt mnie nie chciał z tobą zostanę jakiś zapach, jakiś jaśmin szczęście bez radości, jakiś dowód, jakiś powód znaki samotności znaki samotności znaki samotności
znaki samotności znaki samotnościTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.