Architekci prostych spraw Mają bryle na pół twarzy Na dywanie leżą wciąż Gdy ich żony frytki smażą
Fruwa krowa ponad lasem Czy ktoś dziwi się widokom Przecież każdy z ludzi czasem Lata tak wysoko
Więc zaśpiewam bez rozumu Taką pieśń z przewagą rumu
Ja chłopaki lecę stąd Wzbijam się w podniebny lot Ponad dachem mego domu Robię wystart ja i mój kot
Wyłączyłam telewizję Nie znam się już nawet na modzie Jakże pięknie jest tu w górze Księżyc i gwiazdy tańczą na lodzie
Na dywanie lądowisko Pasy równo zaznaczone Wylądować czasem trzeba By przewietrzyć sobie głowę
Tam na końcu tej ulicy Czasem śni się dziwna knajpa Wspominają tam kolegę Jak wciągnęło go przez skype'a
Więc zaśpiewam bez rozumu Taką pieśń z przewagą rumu
Ja chłopaki lecę stąd Wzbijam się w podniebny lot Ponad dachem mego domu Robię wystart ja i mój kot
Wyłączyłam telewizję Nie znam się już nawet na modzie Jakże pięknie jest tu w górze Księżyc i gwiazdy tańczą na lodzie
Wyłączyłam telewizję Nie znam się już nawet na modzie Jakże pięknie jest tu w górze Księżyc i gwiazdy tańczą na lodzieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.