Ach, losie zły. Jak mogłem być ślepy tak, głupi tak. Wszystko to na nic już... A ja, a ja, prysły sny, nie mam szans. Ach, losie zły, tak chciałbym by grunt się zapadł pode mną i by pozostało jedno napis co mówi tak 'Tutaj leży gamoń Jack'. A ja, przecież nie chciałem tych sensacji, wcale, lecz nikt nie zrozumiał w czym jest rzecz, oczywiście. To miały być cudowne, ciepłe najpiękniejsze z Świąt ale pech objawił swe oblicze dziś. Ach! Co mi tam nie żałowałem sił. Ba! Poznałem całkiem nowy życia smak. I w uniesieniu przemierzyłem nieba szmat, tamci zaś wspominać będą mieli co to fakt. I chyba pierwszy raz od bardzo dawna, znów czułem, że żyć się chce a wszak chcieć to móc, bo ja - Jack! Król Strasznych Kul... To ja! Ja przecież jestem nim! Bardzo tęsknie do święta w Noc Halloween, kilka nowych mam pomysłów, aż się zjeżą włosy im! Czuje że dokonam czegoś, czego nie zna świat! Och, czy jeszcze mam czas przywrócić ład?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.