Idąc przez życie jedną z wielu dróg Kiedy brak Ci miłości ducha ogarnia chłód Wiedz że codziennie obserwuję Cię Bóg Otwórz serce dla niego by zamieszkać w nim mógł
Siedzisz w kościele po co nie wiesz sam Czy duszy zbawienie przyjdzie jak Co niedzielę będziesz tam Boga w sercu masz nie pośród watykańskich bram Byś to ujrzał znajdź w sobie miłości choćby gram Jak ją znajdziesz to weź Sąsiadowi swemu dobre słowo Przynieś na początek dnia Trochę życzliwości nienawiść pęka jak kra Miłość jest jedyną ochroną od zła Tak często się potykam błędy popełniam Egoistycznie patrzę na świat jakbym był na nim sam I kiedy dajesz mi znak ja go czytam na wspak Dlatego czuję że ciągle czegoś w życiu mi brak I wiem że często błądzę i wcale nie jest jak sądzę Pragnę spokoju a sam wodę wokół mącę Czy jestem na dobrej drodze nie wiem czy rozumiem to Ale wskazujesz kierunek w którym życie będzie szło
Idąc przez życie jedną z wielu dróg Kiedy brak Ci miłości ducha ogarnia chłód Wiedz że codziennie obserwuję Cię Bóg Otwórz serce dla niego by zamieszkać w nim mógł
Spójrz na kształt gór kształt chmur kształt fali On stworzył wszystko nie ważne jak nazywali go Ogień pali zło kłamstwami nie daj się mamić Nie przestawaj chwalić go I otwórz drzwi do swego serca A prostą stanie się droga nawet tak najbardziej kręta Otwórz drzwi do swego serca A jasną stanie się prawda nawet ta najbardziej mętna Tak często się potykam błędy popełniam Egoistycznie patrzę na świat jakbym był na nim sam I kiedy dajesz mi znak ja go czytam na wspak Dlatego czuję że ciągle czegoś w życiu mi brak I wiem że często błądzę i wcale nie jest jak sądzę Pragnę spokoju a sam wodę wokół mącę Czy jestem na dobrej drodze nie wiem czy rozumiem to Ale wskazujesz kierunek w którym życie będzie szło
Idąc przez życie jedną z wielu dróg Kiedy brak Ci miłości ducha ogarnia chłód Wiedz że codziennie obserwuję Cię Bóg Otwórz serce dla niego by zamieszkać w nim mógłTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.