Za mną same dobre rzeczy Rany wszelkie czas poleczył Śnieg przyprószył złe wspomnienia Czas je zmienia, czas pozmieniał I uściski mam od wszystkich Choć ich wielu nie zostało Bo złość mała wielką Śniegiem z czasem przysypało
Słońce wstaje coraz później Tym od słońca się nie różnie Szczelnie kocem się owinę Z grzanym winem przetrwam zimę!
W parku dzieci lepią kulę Pewnie zlepią znów bałwana To ze śniegu, co przyprószył ?On dla pana proszę pana? Zima jakby coraz bliżej Słońce wschodzi coraz niżej Mróz nad ranem mrozi skrzętnie Dni się budzą niezbyt chętnie
Słońce wstaje coraz później Tym od słońca się nie różnie Szczelnie kocem się owinę Z grzanym winem przetrwam zimę!
Kiedy siadam sobie cicho Jakieś nostalgiczne licho Zamknę oczy i wspominam Nic mi mnie nie przypomina
Słońce wstaje coraz później Tym od słońca się nie różnie Szczelnie kocem się owinę Z grzanym winem przetrwam zimę!
Słońce wstaje coraz później Szczelnie kocem się owinę Z grzanym winem przetrwam zimę! Z grzanym winem przetrwam zimę! Z grzanym winem przetrwam zimę! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|