W głowie pełno ustaleń Więź trzyma nas trwale Źle oddycham Na niebieskich polach świt Wokół chwasty miękkie Jak poranne powietrze Jak zdyszany pies Wydaje głos i drży
Wystarczy słowo byś zamienił się w lód Niezdarny krok byś się zapadł w dół (zapadł w dół)
Skąd ten chłód kiedy dłonie Takie miłe i miękkie są Wzrok jak bluszcz Jego koniec Tak owija się wkoło głów Gęsty miód lepi ciała (lepi ciała) Gęsty miód skleja nas w jeden kształt
Skleja nas w jeden kształt Jeden puls jeden mus Trzyma nas dziwna więź Moje pół (moje pół) z twoim pół Wielki bunt Skleja nas w jeden kształt Jeden puls Lepki mus Jeden puls Trzyma nas dziwna więź Moje pół (moje pół) z twoim pół
Wystarczy słowo byś zamienił się w lód Niezdarny krok byś się zapadł w dół (byś się zapadł w dół)
Skąd ten chłód kiedy dłonie Takie miłe i miękkie są Wzrok jak bluszcz Jego koniec Tak owija się wkoło głów Gęsty miód lepi ciała (lepi ciała) Gęsty miód skleja nas w jeden kształtTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.