patrzę przez okno czarnobiały film zamykam oczy i już jestem w nim tam z drugiej strony patrzy na mnie ktoś przymyka oczy szarość męczy to
na moje ramie spływa Twoja dłoń unosisz brwi zaczynasz mówić coś otwieram oczy Ty zobaczysz tuż rysunek łez uśmiechu zapach Twój
Refren: każdy Twój dotyk tak poraża mnie jak zapadł się w mistyczny sen wiem że obrona na nic nie zda się Twe ciało nie wie nawet co to lęk
ruchem dłoni swej zaciągasz noc i roje gniazd w tak zimnu znowu lśnią gdy milgnę w ciczy pytasz czy jest sens by śmiać się wtedy gdy jest źle do łez
Refren: ... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|