Powiedz mi kim jesteś, By mówić mi kim jestem. W głowie słyszę głos, Który ciągle chciałby więcej. Dlatego ciągle biegnę, Znów nie ma mnie choć jestem. Zbudować muszę most, Między ambicją, a szczęściem. Mam w sobie lirykę i jazz, Mam w sobie muzykę i tekst, To życie to slalom na wrotkach, Powiedz mi ile wyleję tych łez, Niepodpisany cyrograf, Dlatego masz tu prawdziwego mnie. Zarobię miliony na songach. Chociaż to nigdy nie będzie mój sens. Sens, sens, sens, sens…
Pomiędzy nami rwąca rzeka. Składam się z chwil, więc nie chcę już czekać. Pomiędzy nami rwąca rzeka. Składam się z chwil, więc nie chcę już czekać.
Długo już czas, Uciekał jak myśli w natłoku spraw. Muszę tak gnać, By pozbyć się wszystkich niechcianych kart. Negocjować chciałeś z Bogiem, Ale miał inny plan, Wytłumaczy to czas. Proszę trzymaj moją rękę, Gdy czuję się sam, W tej podróży pod wiatr.
Kiedy nad płytą się głowie, Rozmyślam co poczują moi synowie, Słuchając tych rzeczy, Będąc w moim wieku, Czy mam tak rozmyślać? Czy zawołać leków? W sumie to blisko już końca, Ostatni realtalk i make-up na postać, Męczyło życie, później kilka rozstań, Podniosłem głowę, a przede mną prosta, lecz…
Pomiędzy nami rwąca rzeka. Składam się z chwil, więc nie chcę już czekać. Pomiędzy nami rwąca rzeka. Składam się z chwil, więc nie chcę już czekać.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.