Niebo nad nami od lat Planety z plasteliny tam Zamykam oczy czuję wiatr To świat oddycha
Niebo nad nami od lat Planety z plasteliny tam Zamykam oczy czuję wiatr To świat oddycha
Niebo nad nami, wow Czuję pod stopami ciepło ziemi No a woda w zachodzącym słońcu mieni się wszystkimi kolorami Mam ochotę pisać płytko, mówić że Cię kocham milcząc, wow Serio jest mi wszystko jedno czy szlajamy się nad Wisłą Czy jesteśmy jedynymi z istot W ciałach wspólny puls, niech tak już zostanie
Chociaż szybko topią się lodowce Jacyś ludzie wróżą koniec w socialowym poście W tym momencie jest to dla mnie jakoś nieistotne Póki jesteś obok wiem, że wszystko będzie dobrze
Niebo nad nami od lat Planety z plasteliny tam Zamykam oczy czuję wiatr To świat oddycha
Niebo nad nami od lat Planety z plasteliny tam Zamykam oczy czuję wiatr To świat oddycha
Niebo nad nami od lat, wow Negatywne newsy sieją postrach Nie mam czasu ani chęci by popadać w potrzask Wolę z Tobą się poszlajać po świata zakątkach Razem zgubić zasięg, dłuższą chwilę być offline, wow Oni lubią sensację, chcą świadkami być końca Chociaż klimat wciąż ociepla postęp A Ziemia się buntuje huraganem i sztormem W tym momencie jest to dla mnie jakoś nieistotne
Niebo nad nami od lat Planety z plasteliny tam Zamykam oczy czuję wiatr To świat oddycha
Niebo nad nami od lat Planety z plasteliny tam Zamykam oczy czuję wiatr To świat oddychaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.