Ref. (x2) Nie wiem co w razie "w" Bo typy to pchać chcą Jak ciebie ziomy chcą ciągnąć w dół To chyba nie ziomy Ja nauczony jestem żyć sam Kiedyś myślałem, że świat to bezsens Dziś mam cele, robię Klik Blau Siema z tej strony Med
I choć nie mam broni w dłoni Strzelam, że trafi to do nich Zdejmę tych leszczy zakładam a priori Młody Med niczym Bach w polifonii Pracoholik, trap jak nikt gram W ręku kush, w płucach Afganistan W głowie kosmos, znasz taki stan? Lecę non stop więc ¡hasta la vista! WOW Nie bądź zły gdy to bangla Lepiej wsyp grass do blanta Świeży styl mam od dawna Ej, Ty tak to prawda wow, Ty tak to prawda Damn, słychać to prawda Dziś hajs to zbyt mała stawka Gram o więcej niż zysk na kompaktach
Ref. (x2) Nie wiem co w razie "w" Bo typy to pchać chcą Jak ciebie ziomy chcą ciągnąć w dół To chyba nie ziomy Ja nauczony jestem żyć sam Kiedyś myślałem, że świat to bezsens Dziś mam cele, robię Klik Blau Siema z tej strony Med Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|