Jestem szeptem, ukrytym pod kapturem Spoglądam za siebie, tam gdzie śpiący Araluen pochłania moje myśli, wspomnienia, nadzieje Jestem Will Treaty, znów zlewam się z cieniem Staję się niewidzialny dla świata i dla ludzi Tu gwiazdy to mapy, których nie da się zakurzyć Światło tańczy odbite od saksy To zabójcze piękno jak naszyjnik Cassandry W kołczanie skarby, dla których niejeden odda życie Czy chce, czy nie chce, bicie serca zmienia w ciszę Niech moje imię będzie echem, będzie wiatrem Przemierzając świat od Hiberni po Skandię Przy kawie z Haltem nasze słowa stają się przekorne Przygasa ogień, pora ruszać w drogę Tutaj szczęście bywa naprawdę ulotne Wciąż bawi się z nami w chowanego. Crowley
Chłodny wiatr, zasypiamy pod gwiazdami Wielki świat, a my sami tacy mali Wierny płaszcz chroni nas przed spojrzeniami W oczach blask, nazywaj nas Zwiadowcami
Chłodny wiatr, zasypiamy pod gwiazdami Wielki świat, a my sami tacy mali Wierny płaszcz chroni nas przed spojrzeniami W oczach blask, nazywaj nas Zwiadowcami
Czasem przez sen z tęsknoty krzyczę Czas pędzi niczym Piaskow Wicher Z dębowym liściem związałem życie W przebraniu rybałta odkrywam muzykę Świat który znam jest brudną prawdą Dla innych tylko iluzją. Malcolm Śpiąca Shadow na moich kolanach Oddaje mi ciepło jak Al Shabah Znowu bajarz Snuje swoje opowieści A złoty Alsejasz hipnotyzuje swych wiernych Tyle przyziemnych spraw mnie wziąż woła Choć wolałbym być ponad nimi. Trobar Wierna mandola na świat rzuca urok Mam wielki szavunek do niej Kurokumo Dżwięki wibrują, nabierają mocy Niech fruną ponad Góry deszcu i nocy
Chłodny wiatr, zasypiamy pod gwiazdami Wielki świat, a my sami tacy mali Wierny płaszcz chroni nas przed spojrzeniami W oczach blask, nazywaj nas Zwiadowcami
Chłodny wiatr, zasypiamy pod gwiazdami Wielki świat, a my sami tacy mali Wierny płaszcz chroni nas przed spojrzeniami W oczach blask, nazywaj nas ZwiadowcamiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.