[Pierwsza zwrotka] Przyjdzie dzień gdy zapłacę za winy, za łzy które skradłem bo stałem się chciwy. Me serce to skała którą fale przykryły, to dzwon przytłumiony ciężarem głębiny. Znikam w ciszy, oddalam się sam, na poszukiwanie tego co od dawna już mam. Słodki smak gorzkiego pocałunku, zapach werbeny, niebezpieczny jak cień w zaułku. Pośród huku fal czułem tylko ból i żal, w łunie gwiazd blask Twoich włosów, nie był jednak tornadem czarnych loków. Myślę o niej gdy jestem z Tobą, tylko za nią tęsknię co noc. Przepraszam Pacynko, to nie była miłość, To tylko namiętność owładnięta chwilą.
[Ref.] Kiedy śpiewasz krzyki zmieniasz w ciszę, drzewa się schylają aby lepiej słyszeć. Jestem wilkiem, przepraszam Essi, nie mam nic co mógłbym poświęcić. Zamiast miłości ofiaruję Ci klejnot, błękitną perłę, oprawioną w srebro. Tą jedną noc, jeden pocałunek, to i tak zbyt wiele, zbyt wiele mnie kosztuje.
[Druga zwrotka] Ponoć miłość może wszystko pokonać, Sh'eenaz poświęciła królestwo morza. Patrzysz w me oczy i czekasz na słowa, a ja nie potrafię Cię kochać. Nie! Nie potrafię, nie! Nie powiem prawdy, sama ją odgadniesz, trochę poświęcenia, przecież kocham inną. Zrozum! Musiałbym poświęcić wszystko! Wszystko, wszystko... Zrozum... Musiałbym poświęcić wszystko (wszystko)! Wszystko...
[Ref.] Kiedy śpiewasz krzyki zmieniasz w ciszę, drzewa się schylają aby lepiej słyszeć. Jestem wilkiem, przepraszam Essi, nie mam nic co mógłbym poświęcić. Zamiast miłości ofiaruję Ci klejnot, błękitną perłę, oprawioną w srebro. Tą jedną noc, jeden pocałunek, to i tak zbyt wiele, zbyt wiele mnie kosztuje.
Mówisz trochę poświęcenia? Zrozum... Ja nie mam nawet tyle... Trochę? To zbyt wiele dla mnie... Ja musiałbym poświęcić wszystko... Wszystko...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.