Są w życiu chwile, są dni, kiedy duma na dno spada. Co nam wolno? Czego biada, że te czyny musisz znosić, czy w milczeniu zadać ból, na swych barkach ciężar nosić?
Są w życiu chwile, są dni, kiedy duma na dno spada. Wtedy wszystko się wyjaśni, co nam wolno, czego biada, kiedy wstać i przeprosić, że te czyny musisz znosić, czy w milczeniu zadać ból, na swych barkach ciężar nosić?
Zawsze blisko ciebie, gdy jest źle, w bólu, w mękach, w udrękach swych. Trzymasz swoje życie w rękach. Nie dasz rady sam, lecz do ciebie nie dociera. Męczy mnie coś, moje życie mnie uwiera. Też tak myślałam i co? Się przejechałam. Twardo iść przez tłum. Później rady nie dawałam z myślą: "Stoję w ich cieniu." Jestem tu - w wydaniu, w lepszym brzmieniu. Czas się pokazać, zrozumieć swoje błędy. Chcąc sercu rozkazać drogę samotności tędy. Idąc schematami zostawieni sobie sami z własnymi problemami, lękami, doznaniami. Za wszystkie grzechy niespełnione, w których tonę przepraszam was. Za brak wiary w siebie teraz płonę. Wiem, ludzie źli do zła sami namawiali. Jestem gdzieś pomiędzy realem a snami.
Są w życiu chwile, są dni, kiedy duma na dno spada. Wtedy wszystko się wyjaśni, co nam wolno, czego biada, kiedy wstać i przeprosić, że te czyny musisz znosić, czy w milczeniu zadać ból, na swych barkach ciężar nosić?
Pisząc w domu ten tekst chcę przeprosić teraz ciebie za to, czego nie zrobiłam, co zrobiłam, a jest źle, za te wszystkie przykre czyny, kiedy gwóźdź w trumnę wbijałam patrząc w twoje smutne oczy. Później tego żałowałam. Wtedy nie myślałam co się ciągnie za zdarzeniem, ale kiedyś moje czyny nie wiązały się z myśleniem, tylko by się dobrze czuć, by mi w dupę było miło. Nie patrzyłam na innych, gdy im przykro się robiło. Teraz wiem co było źle, w jakich chwilach zawiniłam, co miałam dawno zrobić, czego nigdy nie zrobiłam. Za wytrwanie tych najbliższym, że musieli wszystko znosić, siedzę, milknę, nic nie powiem, pozostaje mi przeprosić.
Są w życiu chwile, są dni, kiedy duma na dno spada. Wtedy wszystko się wyjaśni, co nam wolno, czego biada, kiedy wstać i przeprosić, że te czyny musisz znosić, czy w milczeniu zadać ból, na swych barkach ciężar nosić?
Są w życiu chwile...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.