[Orka] Wszystko co piękne jest dzieckiem tęsknoty nic tak nie potrafi ranić jak odłamki wspomnień. Ja mam i chodź na to, ale ból przyzwyczajasz chwile słabości gdy to wszystko znów wychodzi na jaw. Tylko nudy, złodzenia chronią od rozpaczy, ale zadaje pytanie czy tak niewiele? Lecz wystarczy. Wiesz też mam gorsze dni, życie uchodzi nie raz. Zero pretenji do siebie, łatwiej miec do przeznaczenia. Tak wiele było wylanych łez niepotrzebnie, tak wiele przykrych spraw nie zostało zamknięte. Jeszcze w poszukiwaniu coraz to większego kwitu. Tutaj jedna chwila umie doprowadzić do konfliktu. Uczucie potrafi oślepić wiem to dobrze, i tak mam astygmatyzm więc na wszystko się godzę. Wiatr wyobraźni, bilet w jedną stronę i co słowo w chmurach można stracić albo zauważyć wszystko.
Nie mów nic chwila słabości daje mi siłę, pozwól odejsć tym, którzy są tu na siłę. To dla ludzi, którym procent rzuca cień na oczy. Od życia nie uciekniesz, wódka kiedyś się skończy. x2
[Maziar] Materialnie w portwelu nic sie nie zmienia, nie jestem samotny wkurwienie mam za przyjaciela. Gra muzyka zwykle, nie lubię jak jest cisza. W chwilach slabości poprawia oraz czysta. I tak do końca cisnę po ganje. Liczę sam na siebie choć wiem, że wkońcu odpadnę. Stacone szanse mam aż nad to. Rozwiąż mój problem leżący między sercem i złem a prawdą. Podziele się potrawą, jeśli spotkam tonącego, nie chce tego co mam spieprzyć, jak mówił Ero "głową muru nie przebije" ale spędza przy mnie chwile, chwile słabości, które coraz bardziej są bezsilne Głownie tylko wtedy czuję gdy nie otwieram powiek. Czasem też mam farta, więcej zrozumieniem niż człowiek. Mimo, że nadal we mnie płonie ten ogień chwile słabości przygaszają go swym lądem.
Nie mów nic chwila słabości daje mi siłę, pozwól odejsć tym, którzy są tu na siłę. To dla ludzi, którym procent rzuca cień na oczy. Od życia nie uciekniesz, wódka kiedyś się skończy.
[Pajac] Nie miałem brudych mysli, a czysta była obok szkoda, że nikt w porę nie zdołał rozcięczyć jej z wodą. Dając słowo lecz za nim urwał mi się film na dobre. Po cichu wzniosłem toast za serca skute lodem, za niepoukładane życia, za jeden sen, za miłość, zanim serce skończy pąpować krew, za tą chwile, za chwile, które wypuściłem z rąk wziąłem ze sobą słabość dziekolwiek ta moc. Czasem nie daje sobie szansę, bo po chuj. Z byt rzadko ma powody, żeby w górę unieść kciuk ty w górę unieś swój pokaż, że żyjesz extra a jedyna słabość jaką masz to ta do szczęścia. nie miałem nidy garści wypchanych spokojem, pomyśl kilka raz zanim uwolnisz emocję. To dla ludzi, którym procent rzuca cień na oczy. Od życia nie uciekniesz, wódka się kiedyś skończy.
Nie mów nic chwila słabości daje mi siłę, pozwól odejsć tym, którzy są tu na siłę. To dla ludzi, którym procent rzuca cień na oczy. Od życia nie uciekniesz, wódka kiedyś się skończy. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.