Nawet, gdy ceną za moją miłość jest Los, który będę wieść jako morskiej toni część Gdy rozpłynę się i rozproszę na dnie To będę wciąż kochać Cię
"Gdy skończycie 15 lat pozwolę Wam zobaczyć niebo"
W mych skromnych marzeniach, zawsze mocno śniłam o tym, by zobaczyć rozgwieżdżone niebo W mroku morskich głębin, pośród rybich ławic Latami czekałam, by wynurzyć się
I mym oczom ukazał się sztorm Lecz prócz ciemnych chmur też dostrzegłam Twój cień Granat fali chciał porwać Cię w głąb Lecz w porę ujęłam twą wiotką dłoń
Nawet gdy, ceną za moją miłość jest Ból, który od rana przeszywa nogi me Niestety nie mogę zatańczyć jak Ty Lecz z radością w walcu zobaczę Cię
Nagle me marzenia jak piaskowy zamek w drobne ziarnka szczerku rozpadły się nagle chociaż znów próbuję, słów mych nie rozumiesz, bo zagłusza wciąż mnie szum nadmorskich fal
Skryta wśród wód morza, ma siostrzyczka droga W sekrecie wyrzekła bym zabiła księcia Srebrny nóż mi dała, zgładzić go kazała "Ja nie potrafię..."
Tak, więc niech, mój cichy śpiew niesie się wśród stada mew Cicho łkam, w smutku trwam NIe chcę krzywdy Twojej, lecz
Nadszedł czas, w którym czar się dopełnić miał Lecz jego ceną ma być byt któregoś z nas Me życie bez Ciebie nie ma prawa trwać Więc niech mnie pochłonie mój własny świat
Nawet, gdy ceną za moją miłość jest Los, który będę wieść jako morskiej toni część Gdy rozpłynę się i rozproszę na dnie To będę wciąż kochać CięTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.