Nielogicznym jest dziś doszukiwać się logiki, Gdy świat nasz cierpi na pamięci zaniki. Jak skutki oceniać, gdy nikt przyczyn nie pamięta, co? A ja jestem jej więźniem i nic na to nie poradzę, Choć próbuję ją wyłączyć, to nie daję sobie rady, Coraz bardziej się oddalam od wszelkich znanych mi grup.
Nie potrafię uznać prawdy, której nie udowodniono, Bez poparcia informacje łykać w ciemno. Wszystko muszę sobie sprawdzić i na własne oczy stwierdzić, Tracę czas, bo nie chce mi być wszystko jedno.
Gdyby mój rozum jakoś mógł, Nie podważać każdych słów I chociaż szacunek dla autorytetów Jakiś tam mieć mógł
Uparty wół, Uparty wół, Uparty wół, Uparty wół!
Ja zazdroszczę tym ludziom, co umieją szufladkować, Nienawidzić szczerze jednych, a drugich szczerze miłować, Niezależnie ile sensu lub bezsensu wypuszczają w świat. Ja za Szymborską mówię: "nic dwa razy się nie zdarza", W jednym tobie przytakuję, w drugim mogę się nie zgadzać, Każdy człowiek jest jak cech i pojęć unikalny zbiór.
Wielu myśli, że przeciwko jestem ich faworytom, Bo nie zgadzam się ze wszystkim bezkrytycznie I pamiętam wypowiedzi te sprzed roku i sprzed dwóch, I do kupy muszą złożyć w głowie mi się
Gdyby mój rozum jakoś mógł, Nie podważać każdych słów I chociaż szacunek dla autorytetów Jakiś tam mieć mógł
Uparty wół, Uparty wół, Uparty wół, Uparty wół..
A moje ego nie jest aż tak wielkie, Bym myślała, że nie mylę się I wolę słuchać niż wciąż bronić się Albo czegoś, Wręcz bronić myśli wręcz. A siła argumentu, to jest dobra siła, więc Nie bronię się, przekonuj mnie!
Gdyby mój rozum jakoś mógł Nie podważać każdych słów I chociaż szacunek dla autorytetów Jakiś tam mieć mógł
Uparty wół, Uparty wół, Uparty wół, Uparty wół!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.