To był pierwszy dzień wakacji Zobaczyłem ją na stacji Stała obok mnie jak dama Zamyślona, piękna Ania
Więc uwierzyłem w prorocze sny Które spełniają się na jawie Tą damą z marzeń byłaś Ty Losu spełnieniem byliśmy prawie (2 x)
Ten ostatni dzień wakacji Całowałem ją na stacji Znowu była wielką damą Zamyśloną, piękną Anią
Przestałem wierzyć w prorocze sny Te natarczywe senne mary W moich marzeniach nie byłaś Ty Rozwiał je pociąg kłębami pary (2 x)
Kiedy przyjdzie czas wakacji Będę czekał znów na stacji Może spotkam inną damę Odmienioną, piękną Anię
Dalej nie wierzę w prorocze sny Bo nie spełniają się na jawie Bądź moją damą właśnie Ty Przepowiedniami już się nie bawię (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.