Banda z DRLu, paru a niewielu, ta produkcja dobry rap, wiesz zero bajeru, trzy, dwa, jeden, zero, koniec odliczania, teraz mowie ja, i teraz koniec muzgu prania, koniec pierdolenia, koniec w chuja grania, te starania, pamietam 09 pierwsze nagrania, DRL przeslania, nie rozkminisz nigdy, dla kumatych z przekazem, zarazem pojazd na pizdy, wypierdalam sie z mielizny, wychodze na prostom, z ekipom prawdziwom, z ktorom zacisniety mocno, pozdro NRN, czlowiek te skróty czytaj, wrzuty na scianach i te tagi DRL wita, styka, to moja klika, lepiej o nic nie pytaj zamilcz sie nie odzywaj, pierdolony hipokryta, tutaj zawsze kwita, wybierz jedno albo drugie, NRN ekipa, rap to jest to co lubie...
x2 DRL wyspy polnocna strona, dalej wojna, nie rozkminisz nigdy, do puki tego nie poznasz, ziomek gra, karty otwarte, reka reke myje, kazdy wie czego chce i tak dalej sie zyje...
Dalej w syfie jade, w kolo brud i bieda, w Polsce, na emigracji ten sam obraz dzieciak, dalej z rapem jade, swoje robic trzeba, w bletce skrecam satysfakcji kolejnego gieta, to jedyna muzyka jaka jestem w stanie tworzyc, jaka chce, jaka zyje, niech dobry rap sie mnozy, ozyj, pionku, wreszcie obudz sie z transu obieram swoja droge, droge dalekom od lansu, od, samochodow najlepszych, kierman wypchanych, od pedzi temacikow, gosci w chuj wydyganych, jebac to, raz, dwa, trzy, mowie stop, z moja ekipom na przekur obludzie, a ty choc, z nami, jesli nas popierasz bracie, mile widziane mordy dobrze znane w tym temace, raczej nie inaczej, a ty dziwko sciagaj gacie, boisz sie zasnac, eh? a czy zmowiles pacierz...
x2 DRL wyspy polnocna strona, dalej wojna, nie rozkminisz nigdy, do puki tego nie poznasz, ziomek gra, karty otwarte, reka reke myje, kazdy wie czego chce i tak dalej sie zyje...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.