[Refren: Matix] W koło szarość na ulicach, to już męczy mnie Sami smutni ludzie próbujący spełnić sen W tej grze życia, gdzie wszystko osiągniesz kasą Walczy każdy, kto swój talent miesza z pracą Męczy mnie monotonia, która zabija ambicję Ciągle mieszają nam w głowach, wszyscy co siedzą na szczycie Patologia teraz w modzie, może ubierz się gdzie indziej Potrzeba lekarstwa, by wyleczyć nasze życie
[Zwrotka 1: Matix] Nuta za nutą i każda gra w radiu Sztuczni artyści wciąż pchani na szczyt Powiesz za dużo, twe słowa znikają W całym tym fałszu nie słyszę nic Postęka do majka i myśli, że nagrał hit W sumie czym się ma przejmować, jak i tak dostanie plik W tekstach ciągle dragi, kasa, dla kogo jest taki syf? Jeszcze jakby sam je pisał, ale to za duży wyczyn Musimy zerwać z tym trendem czym prędzej Spróbuj być inny, nie musisz być ślepcem Pcham te wersy w eter, by zapanowało szczęście
[Refren: Matix, Szymi] W koło szarość na ulicach, to już męczy mnie Sami smutni ludzie próbujący spełnić sen W tej grze życia, gdzie wszystko osiągniesz kasą Walczy każdy, kto swój talent miesza z pracą Kiedyś ich stąd pogoniłem, muszę sam zrobić to znowu od nowa Tak ich z Matixem zniszczyłem Że do mnie pisze już nawet komisja wojskowa Gdzie są te twoje równości? Do szyi nie sięga mi tak was prawie połowa Rzucasz na oślep mi kości, to lepiej zobacz z kim bijesz na słowa się
[Zwrotka 2: Szymi] Jeden i drugi wyćpany, ci próbuje wmówić, że wersy ma killer Trzecia i czwarta ci mówi o alko, jakby załatwił im diler to Doda tam wersik z dick pickem, połowa linii co nie są prawdziwe Potem się dziwi na tracku, że dostała taką opinię Cały ten rynek stawiany na chwilę, wpychany na siłę Przedstawię fakty jak Lepper, nie skończę na linie Więcej przeczytaj dla dzieci, to będzie szczęśliwy twój synek Lepiej się poradź jak pisać odpowiedź, bo tu się nie mylę
[Refren: Matix] W koło szarość na ulicach, to już męczy mnie Sami smutni ludzie próbujący spełnić sen W tej grze życia, gdzie wszystko osiągniesz kasą Walczy każdy, kto swój talent miesza z pracą Męczy mnie monotonia, która zabija ambicję Ciągle mieszają nam w głowach, wszyscy co siedzą na szczycie Patologia teraz w modzie, może ubierz się gdzie indziej Potrzeba lekarstwa, by wyleczyć nasze życieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.