[Refren: Szymi] To co jest na nas, to wielka kara Bez snu do rana, za widok z ptaka Kiedy ty siadasz, a my tu zaraz A my tam zaraz, my na obrazach To co jest na nas, to wielka kara Bez snu do rana, za widok z ptaka Kiedy ty siadasz, a my tu zaraz A my tam zaraz, my na obrazach
[Zwrotka 1: Szymi] Mój zlepek literek mi buduje kulę A jak to wystrzeli to prawie jak z glocka To nie jest berek, a te wersy pluje Że gonią za sobą jak na deszczu kropla Dałeś przed szereg i mówisz co umiesz to lepiej to zrób i mi pokaż Ta skóra cement, bo najwyższą cenę płaciłem za wiele tych obaw Chodziłem szosą jak Sasza, sucho na głowie przez chwilę Zalałem płynem se grzałę i zaraz się znowu zmuliłem Dużo zażaleń kiedy zaczynałem, a teraz te żale mam tylko na duszy A kiedy tu wchodzę to z dokładnym planem Bo w biegu nie idzie się czegoś nauczyć
[Refren: Szymi] To co jest na nas, to wielka kara Bez snu do rana, za widok z ptaka Kiedy ty siadasz, a my tu zaraz A my tam zaraz, my na obrazach To co jest na nas, to wielka kara Bez snu do rana, za widok z ptaka Kiedy ty siadasz, a my tu zaraz A my tam zaraz, my na obrazach
[Zwrotka 2: Matix] Kiedyś nagrałem tą nutę, co nazwałem ją "Życia Plan" Nie wiem czy w ogóle go mam, nie wiem czy dobrze w to gram Przyszłość niepewna, podobnie jak start Na niebie chmury, a po nich słońce Stąpam po drodze usłanej kolcami Dwa schodki w górę, żeby za chwilę dotknąć parteru gołymi stopami Chciałbym wiedzieć, ile wysiłku to będzie kosztowało nas Życie nasze to głęboki staw Ale na każdej tafli wody odbija się słońca blask
[Refren: Szymi] To co jest na nas, to wielka kara Bez snu do rana, za widok z ptaka Kiedy ty siadasz, a my tu zaraz A my tam zaraz, my na obrazach To co jest na nas, to wielka kara Bez snu do rana, za widok z ptaka Kiedy ty siadasz, a my tu zaraz A my tam zaraz, my na obrazachTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.