[Zwrotka 1: Szymi] Pełen nadziei i pewny swej siły Pełna ma głowa już od dopaminy Oni szukają swej drogi i porad wyrytych A te przypadki wybrały mi szyny Myślisz, że myślę o tobie co ranek To co było mnie zjada wciąż dalej Myślisz kiedy tym żyć już przestanę Prowadzę statek i tak już zostanie Następna stacja, a jej piękna nazwa „Tutaj nie dotknie cię żaden upadek” Miała być czarna, a tej pasji dawka Dała nam wszystko czego tylko chciałem
[Refren: Szymi] Nie odmówisz umiejętności, zostaną zawsze Nie odmówisz mi pewności, zostanie na zawsze Po trupach zostają kości, zostaną na zawsze Co by się nie działo, bracia zostaną na zawsze Nie odmówisz umiejętności, zostaną zawsze Pewne słowa ze mną będą, zostaną na zawsze Po trupach zostają kości, zostaną na zawsze Po mnie ci zostanie tylko wspomnienie, jak zawsze
[Zwrotka 2: Matix] Życie jest ulotne jak motyle, które złapać chcesz (jak motyle) Ciągle się spieszymy, dokąd jednak warto biec (dokąd biec?) Oglądam stare fotografie, myślę "to był sen" (to był sen) Tęsknie za czasami, gdy wiecznością był kolejny dzień Chce pozostać tu na zawsze, jak tagi na murach Życie ucieka jak powietrze im wyższa góra Wiosna, lato, jesień, zima i w kółko od nowa Ile to na zawsze, skoro taka krótka doba jest (I dlatego właśnie)
[Refren: Matix] Nie odmówisz umiejętności, zostaną zawsze Nie odmówisz mi pewności, zostanie na zawsze Po trupach zostają kości, zostaną na zawsze Co by się nie działo, bracia zostaną na zawsze Nie odmówisz umiejętności, zostaną zawsze Pewne słowa ze mną będą, zostaną na zawsze Po trupach zostają kości, zostaną na zawsze Po mnie zostanie ci tylko wspomnienie, jak zawsze
[Outro]Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.