Ok, ok... Na, na, na, na, na, na... Ale będzie nuta. Ok, let's go!
La, la, la, Już mamy wrzesień i znowu kartkówki, (wyciągamy karteczki) mama do sklepiku kopsnie mi trochę gotówki. Kupię sobie soczek, albo i redbula, oczywiście jak po drodze spotka friendly żula. (ok?) No bo sam nie kupię, Mam trzyna... Czterna? Pietna?! Nie pamiętam w sumie. Spytam Michała, on matmę lepiej umie. Na geografii też nie byłem najlepszy, dlatego w dzień końca na Księżycu będę siedział pierwszy, ej!
Ref. (x2): Chcę mieć piątkę! Piątkę! Chcę mieć piątkę, ej! Piątka jest jak piątek. Kocham to, jak gubię wątek. Każdy weekend to nowy początek.
Siedzę sobie w ławce i piszę już sprawdzianik, chcę mieć piątkę, lecz nie ściągnę, bo zerka na mnie pani. Jedyne, co mogę ściągnąć to zębami jej stanik. Nie wiem, gdzie na lekcji religii uciekam myślami. (Ok?) Na przerwie lecą znowu z parkingu te buchy. Zaraz jest WF, a ja bez stroju, więc obserwuję Twe ruchy. Prawie jak Beyonce, lecz wybacz że wtrącę... Co robisz po szkole? Bo ja zaraz kończę!
Ref. (x2): Chcę mieć piątkę! Piątkę! Chcę mieć piątkę, ej! Piątka jest jak piątek. Kocham to, jak gubię wątek. Każdy weekend to nowy początek.
Szkoła, podwórko, szkoła, albo i na opak. Idziemy tam by spełnić lub zmarnować wszystkie marzenia swoje chłopak. Tańcz do muzyki, jeśli chcesz przejąć lokal. Ja byłbym "wokalistą", gdyby nie ten... "wokal".
Chcę mieć piątkę... Chcę mieć piątkę... A najlepiej to dwie! Bo Ty jesteś na dziesiątkę. Szkoda, że sam wymyśliłem Cię... (o nie)
Ref. (x2): Chcę mieć piątkę! Piątkę! Chcę mieć piątkę, ej! Piątka jest jak piątek. Kocham to, jak gubię wątek. Każdy weekend to nowy początek.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
