Od małego chodzisz na religię no kościoła Modlisz się przed snem i rano co dzień do Boga Wierzysz w kościół i wysłanników Boga Czujesz się katolikiem wiesz, że to właściwa droga Ojciec wielebny, dobra rada jest dobry w poradach pogada i wyspowiada Kościół to oaza szczerości, miłości Przyjmij ciało boże a bóg w tobie zagości Dostałeś możliwości odbyłeś praktykę dziś jesteś ministrantem albo klerykiem Młodym chłopczykiem służącym kościołowi Nigdy byś nie przypuszczał, że ktoś tu ci krzywdę zrobi Myślałeś, że to miejsce jest twoim domem Lecz wszystko poszło w zupełnie inną stronę Całą twoja wiara runęła w jeden moment gdy oczom twym ukazał księdza członek
To się nie mieści w głowie tak dzieci molestować, A księży pedofili to powinni kastrować Żaden z nich swych czynów się nie wstydzi A ty otwórz oczy nie udawaj, że nie widzisz
To się nie mieści w głowie tak dzieci molestować, A księży pedofili to powinni kastrować Żaden z nich swych czynów się nie wstydzi A ty otwórz oczy nie udawaj, że nie widzisz
Mówią, że ksiądz da ci wiarę i szczerość A w telewizji szaleją, znów afera za aferą Zboczeńcy w sutannach, tak ich wielu Sam mijałem kiedyś księdza proboszcza w burdelu A te dziwki to im się już znudziły Bo wszystko to co chcieli to one robiły Z małym chłopcem to jest trochę inaczej Podnieca księdza kiedy on mocno płacze Dotykając go każe mu odmawiać pacierz Do tego wszystkiego wkłada mu ręke w gacie Księże prałacie zostaw w spokoju dzieci Spowiadasz ludzi a sam bardzo grzeszysz I pytasz czemu taki temat poruszam Bo wątpię, by do nieba trafiła twoja dusza Odprawiasz mszę przyjmujesz ciało chrystysa A potem na plebanii łapiesz chłopców za fajfusa
To się nie mieści w głowie tak dzieci molestować, A księży pedofili to powinni kastrować Żaden z nich swych czynów się nie wstydzi A ty otwórz oczy nie udawaj, że nie widzisz
To się nie mieści w głowie tak dzieci molestować, A księży pedofili to powinni kastrować Żaden z nich swych czynów się nie wstydzi A ty otwórz oczy nie udawaj, że nie widzisz
Gdybyś ty wiedział ile kościół ma pieniędzy To byś się nie dziwił czemu ludzie żyją w nędzy Luksus, przepych, a w skarbach krocie Największa mafia świata i wszystko w złocie Prywatne samoloty i jajka Feberge A zwykły szary człowiek nawet nie ma na chleb Dlatego ta oaza jest kłamców domem Bo niewygodne dla nich fakty zostają zatajone Afera cichnie i trwa tylko chwile Bo pedofili kryją inni pedofile To państwo w państwie z nimi nie dasz rady Kolejne machloje i same układy Nie wierzę już w nic, wierzę tylko w Boga W ich oczach już pewnie jestem wśród pogan A te zabawy z dziećmi to tematy śmierdzące Dlaczego o tym mówię? bo sam jestem ojcem
To się nie mieści w głowie tak dzieci molestować, A księży pedofili to powinni kastrować Żaden z nich swych czynów się nie wstydzi A ty otwórz oczy nie udawaj, że nie widzisz
To się nie mieści w głowie tak dzieci molestować, A księży pedofili to powinni kastrować Żaden z nich swych czynów się nie wstydzi A ty otwórz oczy nie udawaj, że nie widzisz
A ty otwórz oczy nie udawaj, że nie widzisz Nie udawaj, że nie widziszTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.