Dzisiaj Basketball rządzi miastem Bo to jest w nas non-stop, nie zamknięty krąg Szczery hip-hop to ten, który dobiega stąd Odpalamy lont, w górze mnóstwo uniesionych rąk
Dzisiaj Basketball rządzi miastem Bo to jest w nas non-stop, nie zamknięty krąg Szczery hip-hop to ten, który dobiega stąd Odpalamy lont, w górze mnóstwo uniesionych rąk
Dobra, nie znasz mnie a więc ściągam maskę Massey, robię hip-hop, gram w basket To styl uliczny, techniczny, bez wytycznych Dla wrogów od zawsze nieapetyczny Rap autentyczny, produkcje nietuzinkowe Kolejne słowa, następny crossover Ten bit płynie jak klasyczny Land Rover Podejście zdrowe, hardcorowe, to nie cover Dwa-cztery na dobę wszystko co najlepsze Takiego ataku nikt nie odeprze Tricki coraz lepsze, graczy coraz więcej Szybkie ręce, biorę piłkę i kręcę Pakuję torbę, jadę na streetball zaraz Poziom taki, że opada kopara Wjeżdżamy na lajcie znów do kolejnego miasta Boisko, tłum ludzi, z głośników KASTA Nastał czas, że to wszystko się rozwija To nie mija, proste, więc pionę przybijam Wielka przyjaŹń raperzy - koszykarze Żadna szuja nie odbierze nam marzeń To co słyszysz to popłynie z każdej strony Hymn boiska tylko dla wtajemniczonych Krwią zaznaczony teren nasze miejsce Przestrzeń najcenniejsze szczere wiersze Powiem więcej to pewne w stu procentach Boisko i scena to jedność, zapamiętaj
Dzisiaj Basketball rządzi miastem Bo to jest w nas non-stop, niezamknięty krąg Szczery hip-hop to ten, który dobiega stąd Odpalamy lont, w górze mnóstwo uniesionych rąk [tylko tekstyhh.pl]
Dzisiaj Basketball rządzi miastem Bo to jest w nas non-stop, nie zamknięty krąg Szczery hip-hop to ten, który dobiega stąd Odpalamy lont, w górze mnóstwo uniesionych rąk
Kiedyś byłem graczem, basket, parkiet, piłka nie inaczej Tak jak Massey betonowe boisko było nasze Pełne hale (co?) my w finale (taa) po medale Jednak zaprzedali nam ten talent Teraz jestem graczem, mikrofonu wyjadaczem Grubasem jeszcze z moim crew w trasę Gramy te koncerty, dbamy o patenty, koniec puenty Kiedyś ile złamanych obręczy pamiętam Niedokończonych spotkań, nie wkręcam Zakodowanych doznań za które teraz piję Tego nie można poznać jak się tym nie żyje Dziś spalamy te mikrofony jak Ludacris Leje się wóda dziś, kto tu da bis Massey, Nullo, dzieją się cuda dziś Wiesz, asta la vista, peace, yo
Dzisiaj Basketball rządzi miastem Bo to jest w nas non-stop, nie zamknięty krąg Szczery hip-hop to ten, który dobiega stąd Odpalamy lont, w górze mnóstwo uniesionych rąk
Dzisiaj Basketball rządzi miastem Bo to jest w nas non-stop, nie zamknięty krąg Szczery hip-hop to ten, który dobiega stąd Odpalamy lont, w górze mnóstwo uniesionych rąk
Dzisiaj Basketball rządzi miastem Bo to jest w nas non-stop, nie zamknięty krąg Szczery hip-hop to ten, który dobiega stąd Odpalamy lont, w górze mnóstwo uniesionych rąk
Dzisiaj Basketball rządzi miastem Bo to jest w nas non-stop, nie zamknięty krąg Szczery hip-hop to ten, który dobiega stąd Odpalamy lont, w górze mnóstwo uniesionych rąk Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.