Wciąż popełniam ten san błąd Wybaczam ci Jesteś moim najwię kszym błendem Słodkim jak grzech Nigdy nie uczę nię na własnych błędach Życie to gra i ja gram Tę samą scenę... w wiecznym powtórzeniu (x3)
Próbuję trzymać się z dala od ciebie Twoje uściski są jak sidła a ja jak ptak Próbuję trzymać się z dala od ciebie Ale w toich ramionach gubią się moje zmysły
Czas leczy rany lecz moje serce wciąż krwaki Ale może, może kiedyś przerwę ten krąg Twoj uśmiech jest moim grzechem Ale go nie poprawię Bo kocham popełniać błędy Zwłaszcza takie jak ty w wiecznym powtórzeniu (x3)
Próbuję trzymać się z dala od ciebie Twoje uściski są jak sidła a ja jak ptak Próbuję trzymać się z dala od ciebie Ale w toich ramionach gubią się moje zmysłyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.