Troszkę się zawiodłam, nie pisałeś do mnie listów. Wszystkie słowa z mojej książki krążą przy Twoim nazwisku. Ależ przykro. Ten temat nie rokuje a ja bredzę więc napiszę dziś piosenkę o Twoim koledze. Za dużo już kawałków napisałeś o kobietach, słów lawina była ciągle o ich wadach i zaletach. Twoje łzy, lecz teraz co innego Ci się śni - chcesz na mnie położyć łapę a ktoś inny trzyma mapę. Byliśmy nastawieni Ja na miłość, Ty na zysk. Była cisza zawsze gdy pojawiał obok się Pan X. Nie pamiętam już powodu jednak ciągle jestem zła, ale mama mi mówiła że złość mamy w DNA.
Ref. Znając Nas jeszcze popatrzymy w tył. Znając Nas obrócimy wszystko w pył. Tyle w Nas jeszcze popatrzymy w tył. Tyle w Nas obrócimy wszystko w pył. X2
Mówiłeś na początku że nauczę się od Ciebie, więc pozdrów kolegę proszę i ode mnie i od Siebie. Krew pulsuje Ci przy skroni, trzymam tam kolekcję broni. Kończę z Tobą tym niuansem a Ty weź to znieś z dystansem.
To nie miłe, niepotrzebne i podobnie nikt by nie śmiał, lecz nawinął mi na uszy melodyczny ton chodź nie chciał. Przepraszam, ale czy ktoś może włączyć klimę ? Bo te słowa nie ogrzeją a ja znów poniosę winę. Nawet przy kieliszku nie umieliśmy rozmawiać. Zarobiony, zabiegany i nie wolno mu przeszkadzać. Zdawać by się mogło mówi do mnie po łacinie. Wszyscy w miejscu stoją a On płynie, płynie, płynie. Nie unoś się za bardzo. Przecież szkodzi to piękności. Druga sprawa że mam do Niej słabość w szczególności. Proszę Pana, zaprawdę radzę wierzyć w moje słowa i nie mówić przy okazji że piosenka jest ch*jowa.
Bywa że mówię za dużo i zbyt pewnie czuję się. Bywa że jestem za głośna. Każdy widział, każdy wie. Jak już zwolnię i przemyśle słowa powiedziane źle, to przeproszę i zaproszę bo jest miejsce obok mnie.
Ref. Znając Nas jeszcze popatrzymy w tył. Znając Nas obrócimy wszystko w pył. Tyle w Nas jeszcze popatrzymy w tył. Tyle w Nas obrócimy wszystko w pył. X2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
