Moment nieuwagi gdzieś mi zginał Bóg Poszedłbym go szukać gdybym tylko mógł Jeszcze przed chwilą tutaj był Tu przed chwilą stał Tylko na moment odwróciłem się a on wziął i zwiał Ledwo się czymś zajmę już mi znika gdzieś A tyle mam roboty że nie mam czasu zjeść On wszędzie za mną chodzić chce, wszędzie być jak cień I cięgle by tylko gadać chciał gadać noc i dzień Co im powiem w pracy "że mi zginał Bóg"? Ja go pójdę szukać a oni mnie na bruk Jak mnie wyrzuca może powiem mi z czego będę żyć Bogu to dobrze on nie musi jeść ani nawet pic O chyba go już widzę, tak to chyba on Lepiej z nim pogadam bo znów pójdzie stad Co uciekasz jeszcze zgubisz się Kto cię tutaj zna Dobra już dobra Chodź na piwo dzisiaj stawiam jaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.