Za stołem, na krześle zasiadła biurwa jak Kleopatra zajęła tron Ma stosy pieczątek, papieru wór ma a to jest w tym świecie największa broń
Jednemu zabiera, drugiemu zwraca wyznacza ludziom jak mają żyć Przystawiać pieczątki to ciężka praca więc musi dużo herbaty pić
Na zewnątrz petentów roi się mrowie nie słychać docinków, nie słychać kpin Lękają się biurwy, bo to co powie na mocy ustawy zmienia się w czyn
A biurwa nie szuka własnych korzyści lecz w imieniu państwa opiekę śle Dla dobra twojego może cię zniszczyć zabrać ci wszystko lub zamknąć cię
Poczekaj pod drzwiami jeśli masz sprawę nie pukaj zbyt głośno, bo może śpi Czy biurwa pracuje, czy parzy kawę i tak za wszystko zapłacisz ty.
Niech żyje więc dzielna "służba publiczna" Wiwat policja, skarbówka, sąd! Niech żyje Europa biurwokratyczna Niech żyją biurwy DALEKO STĄD!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.