Tam gdzie winnice na wzgórzach, gdzie oliwkowy jest gaj, z mchu się Sekwana wynurza, by powędrować przez kraj. Dokąd, Sekwano, tak spieszysz, dokąd unosi cię prąd? Czy cię winnica nie cieszy ani zapachy od łąk?
A Sekwana zakochana chyżo toczy falę swą, żeby stary ujrzeć Paryż i ramieniem objąć go. Pieścić wyspy, mury i bulwary, pieśń im śpiewać co dnia. Bo Sekwana zakochana, zakochana tak jak ja.
A gdy pożegnać się pora, gdy czas popłynąć do mórz, śpiewać chce znów co wieczora piosnkę kończącą się już. Nucąc piosenkę paryską, zwalnia i cofa swój bieg, by jak najdłużej być blisko miejsca, gdzie spiętrza się brzeg.
Gdzie Sekwana zakochana mija Luwr i Tuileries i szczęśliwa, roześmiana, coś radośnie szemrze im. Modrą falą każdy most obmywa, w mgłę otulić się chce. Od Paryża żal odpływać, jak mnie z tobą rozstać się.
Modrą falą każdy most obmywa, w mgłę otulić się chce. Od Paryża żal odpływać, jak mnie z tobą rozstać się.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.