Świat ma tyle skarbów, trudno wszystkie zliczyć Choćbyś nocą gwiazdy za liczydła wziął Jeden lubi wiosnę, inny śpiew słowiczy A ja mały kwiatek, który zwiądł...
Niezapominajkę znalezioną w letni czas Drobny okruch nieba, co nad stawem drżał Ten maleńki kwiatek tak przedziwnie zbliżył nas I wspomnienie szczęścia mnie i tobie dał
Gdy rozsypie wiosna kwiaty na zieleni łąk Będę znowu szukać ścieżki wąskiej tej Niezapominajkę wezmę wtedy znów do rąk Bo mi z nią do ciebie przyjść naprawdę lżej
Już minęło lato, umilkł śpiew słowiczy Trzeba długo czekać na słoneczny blask O przeszłości nie mów, że już się nie liczy Wspomnij mały kwiatek chociaż raz...
Niezapominajkę znalezioną w letni czas Drobny okruch nieba, co nad stawem drżał Ten maleńki kwiatek tak przedziwnie zbliżył nas I wspomnienie szczęścia mnie i tobie dał
Gdy rozsypie wiosna kwiaty na zieleni łąk Będę znowu szukać ścieżki wąskiej tej Niezapominajkę wezmę wtedy znów do rąk Bo mi z nią do ciebie przyjść naprawdę lżejTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.