Nocą śpią na stacjach kasztany Pędzi pociąg zdyszany Bucha parą i mgłą Lecą, lecą iskry złociste Jakby nocą z drzew liście Wiatr osypał na tor, na tor
Hej, pędź lokomotywo Torowiskiem przez ziemię szczęśliwą Pośród lamp wielkich miast Poprzez rzekę, przez las Poprzez noce srebrzyste od gwiazd
Hej, choćby z oddali Tam gdzie niebo zagłębia się w fali Aż do dziewcząt z Fabloku W pary ciepłym obłoku Wiatr poniesie twój głos o zmroku
Błyszczą tory w blasku księżyca Palacz ogień podsyca Żar owiewa mu twarz W drogę, niech rozdzwonią się szyny Bucha para z maszyny Trzeba zdążyć na czas, na czas
Hej, pędź lokomotywo Torowiskiem przez ziemię szczęśliwą Pośród lamp wielkich miast Poprzez rzekę, przez las Poprzez noce srebrzyste od gwiazd
[2x:] Hej, choćby z oddali Tam gdzie niebo zagłębia się w fali Aż do dziewcząt z Fabloku W pary ciepłym obłoku Wiatr poniesie twój głos o zmrokuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.